Rumba z pamiętnika
Muzyka, tekst, śpiew: Krzysztof LUDWINSKI (na bazie Rumba, Tomek Chojnowski)
Lead Guitar: Tomek CHOJNOWSKI
W zakątku malutkim,
gdzieś na serca dnie,
tam gdzie chowasz swoje smutki,
proszę zachowaj mnie.
To ta przewrotna rumba
zadrgała w duszy mej,
gdy patrząc w Twój pamiętnik,
czytałem słowa te.
"Na górze róże,
na dole fiołki,
my się kochajmy, jak dwa aniołki".
"Na górze róże,
na dole bez,
kto Ciebie nie kocha
niech zdechnie jak pies".
-----------------------------------------------------------------------------------
Nie ośmielaj mnie
Muzyka, tekst, śpiew: Krzysztof LUDWINSKI (na bazie Coffee Break Grooves)
Lead Guitar: Tomek CHOJNOWSKI
Sax: Ralf FUCKARDT (BB Harpy)
Nie ośmielaj mnie,
nie prowokuj łez
- to funkcjonuje tylko raz.
Nie będę Tobie przeczył,
zabiorę swoje rzeczy,
nie będę dzwonił, kiedy śpisz...
-----------------------------------------------------------------------------------
Telefon
Muzyka, tekst, śpiew: Krzysztof LUDWINSKI
Lead Guitar: Tomek CHOJNOWSKI
Sax: Ralf FUCKARDT (BB Harpy)
W mroku błyszczy mój telefon.
Coś uparciuch milczy od tygodnia.
Czyżby biedak żywot nagle skończył swój?
Nadaremnie dbam o niego,
wycierając zeń codziennie kurz,
wietrząc pokój, by dym nie przeszkadzał mu.
Halo słuchaj,
czy chcesz tak bezczynie stać przez rok?
Halo słuchaj,
pogniewałeś na mnie się, czy co?
Każdej nocy nasłuchuję,
może wreszcie westchnie coś przez sen.
Lecz niestety, chyba na mnie uwziął się.
Halo słuchaj,
ludzie często dzwonią byle jak...
Halo słuchaj,
czy nie mógłbyś się pomylić raz?
-----------------------------------------------------------------------------------
Mamo
Muzyka, tekst i wykonanie: Krzysztof LUDWINSKI
Lead Guitar: Tomek CHOJNOWSKI
Chociaż zawsze się myliłem
sądząc, że to tylko trick
chociaż nigdy nie wierzyłem,
gdy mówiłaś "tylko Ty"
Chociaż nigdy nie umiałem
wniknąć w Twoich uczuć treść
zawsze jednak żałowałem
nieufności w słowa Twe
Ty umiałaś mi przebaczyć,
Ty umiałaś otrzeć łzy
Ty umiałaś wytłumaczyć,
że mnie kochasz tak, jak nikt
Chciałbym Ci odpłacić miłością tak wielką
tak czułą i namiętną, jakiej nikt nie pamięta
chciałbym Ci odpłacić miłością tak wielką
tak dobrą i piękną jakiej nikt nie pamięta
Nie wiem, jak się mam zachować,
jaki wyraz nadać twarzy
jak Cię za wszystko przeprosić, jak dziękować,
czy potrafisz mi wybaczyć?
Chcę zmienić kształt miłości mojej,
którą Ciebie syciłem,
chcę pytanie zmyć z twarzy Twojej
i z duszy, którą tak dręczyłem
Chciałbym Ci odpłacić miłością tak wielką
tak czułą i namiętną, jakiej nikt nie pamięta...
-----------------------------------------------------------------------------------
A jednak
Muzyka, tekst i wykonanie: Krzysztof LUDWINSKI
Lead Guitar: Tomek CHOJNOWSKI
A jednak odeszła
pozostał pusty dom
i ogród jej myśli pełen
w smutku stanął czas.
A jednak odeszła
umilkł jej wesoły śmiech
i tylko w sercu się tłucze echo
szeptanych słów miłości jej.
Refrain
Nigdy przecież nie skarżyła się,
że jej źle, że czegoś jej brak.
Nigdy przecież nie mówiła, że
poznać chce ust innych smak.
W oczy Twe patrzyła ufnie tak,
jakbyś szczęściem jedynym dla niej był...
W zegarze zdarzeń nagle stanął czas
- kurz na meblach to wspomnień pył.
-----------------------------------------------------------------------------------
Żyć wspomnieniem (Muzyka, tekst i wykonanie: Krzysztof LUDWINSKI)
Czy Ty wiesz, co to znaczy stracić sen,
ramionami wzruszyć życiu, słowu "sens",
odczuć pustkę, gdy dookoła wielki tłum,
poczuć smutek, gdy dookoła śmiech i gwar,
nie rozumieć i nie słyszeć wcale słów,
w zamyśleniu zgubić drogę, zgubić czas,
zrywać kwiaty, by je poić łzami,
by w nich skryć swe pragnienia, swoje myśli?
żyć wspomnieniem, żyć wspomnieniem,
żyć nadzieją, że się spotka kogoś znów...
nie odbieraj mi, tych minionych chwil
niech w pamięci trwają niosąc smutek
Ty pocieszaj mnie, Ty rozjaśniaj dni,
lecz nie pozwól, Czasie proszę, wspomnieniem żyć
żyć wspomnieniem, żyć wspomnieniem,
żyć nadzieją, że się spotka kogoś znów...
-------------------------------------------------------------------------------------
Pasja (Muzyka, tekst i wykonanie: Krzysztof LUDWINSKI)
Jest takiego coś w człowieku - jakaś dziwna moc,
która spokoju jednej chwili mu nie daje,
nie da zasnąć i wypełnia niepokojem noc
i każe mu gdzieś w myślach dążyć nieustannie.
Ty pracujesz wciąż nad sobą wiele długich lat,
lecz czy przed końcem doznasz kiedyś satysfakcji?
Im więcej umiesz, tym Ci trudniej jest osiągnąć taki stan,
by choć przez moment, poczuć bliskość ideału.
Malarko! Rzeźbiarzu! Poetko! Pisarzu!
Muzyku! Odkrywco! Naukowcu! Wynalazco!
Malarzu! Rzeźbiarko! Poeto! Pisarko!
Gnasz przez skrzyżowania
niezałatwionych, prostych, nieprzeżytych spraw,
uciekasz do Twojej pracowni
przed szarym życiem, które męczy tak...
Zbyt wiele w sobie masz ambicji,
aby ugiąć kark, aby się załamać.
Zbyt wiele w sobie masz skromności,
by zdobyć się na tupet i o sobie kłamać.
Malarko! Rzeźbiarzu! Poetko! Pisarzu!
Muzyku! Odkrywco! Naukowcu! Wynalazco!
Malarzu! Rzeźbiarko! Poeto! Pisarko!
Czasem na drodze spotkasz Muzę,
(jej dotyk to najpiękniejsze, co się może zdarzyć)
wtedy pracujesz tracąc zmysły,
tonąc w rozkoszy, w otchłani własnych marzeń.
I znowu tęsknisz do uczucia,
które przychodzi rzadko i tak krótko trwa:
zadowolenie z siebie - mija, bo kreatywność Twoja
dalej Ciebie gna.
Jest taki wysiłek, aby przemóc się, co dnia
ponownie w swoją moc, w swój cel wykrzesać wiarę,
choć coraz mniej sił masz i coraz mniej rozumie Cię Twój świat,
choć coraz trudniej jest szlifować wymarzony diament.
-------------------------------------------------------------------------------------