TWARZE, MIEJSCA I TOLITYKA - Wydawnictwo NCK Kraków -2001

Tak się bowiem złożyło, że śledzę poczynania twórcze Zielińskiego od kilku lat i ciągle zaskakuje mnie u tego pisarza fenomen rozwoju artystycznego. Autor Garbatego świata wystartował jako pisarz niemieckojęzyczny, ale poruszający tematy na dobrą sprawę polskie, opatrzone w dodatku etykietką - emigracyjne, rozrachunkowe. Okazał się jednak w tej materii jedynym prozaikiem, który zwrócił na siebie uwagę krytyki austriackiej. Dzisiaj Zieliński jest pisarzem znanym, a nawet popularnym w swojej drugiej ojczyźnie, o którego publikacje zabiega kilka wydawnictw na terenie Austrii i Niemiec.

Kiedy pisałem swój szkic o twórczosci pana Adam Zatytułowany Czas nienawiści, czas nadziei, już wówczas miałem przekonanie, że będę przez autora Powrotu co rusz zaskakiwany. W powieściach Garbaty świat, Cichy Dunaj, Powrót i Niedaleko Wiednia miałem do czynienia z prozaikiem, który - po pierwsze - postanowił uporać się z problemem własnej tożsamości w rozumieniu pojęcia granicy, tak jak ją pojmuje Helmut Plessner, twórca współczesnej antropologii filozoficznej, przedstawionej w rozprawie zatytułowanej Pytanie o condito humana czy Peter L. Berger i Thomas Lickmann, wybitni socjolodzy, w Społecznym tworzeniu rzeczywistości. Po drugie - Zieliński postanowił zarazem uporać się z określeniem roli pisarza we współczesnym świecie, traktując go jako człowieka w służbie najszczytniejszych imponderabiliów ludzkich, wyznaczonych m. in. przez Jana Pawła II a sprowadzających się do działalności w duchu ekumenizmu.

 

 

Menu